Organizatorzy wciąż jednak musieli brać pod uwagę szereg zaleceń i ograniczeń. Najważniejszym z nich był zakaz udziału publiczności. Na torze FCA w Bieruniu tym razem zabrakło więc kibiców zagrzewających zawodników do walki. Ograniczona była też liczba uczestników – nie wszystkie załogi, które zgłosiły się do zawodów zmieściły się na liście startowej. Frekwencja w każdej z klas była wyższa niż dopuszczalny limit.
Aby ograniczyć liczbę osób przebywających równocześnie na torze, stawkę podzielono na dwie grupy. W pierwszej – grupie A – znalazły się załogi z klas 1, 2, CENTO(fiat cinquecento i seicento) i PPC (Puchar Peugeot Citroen). W grupie B, która startowała po południu, znalazły się załogi z klas 3, 4 i RWD, Open i Gość)
W porannej rywalizacji najlepszy czas zanotowali Romuald Stasik i Grzegorz Pękala (citroën C2), wygrywając równocześnie w klasie 2. Drugie miejsce w tej klasie przypadło Grzegorzowi i Agnieszce Dobrzańskim (honda civic), a na trzeciej pozycji zawody ukończyli Szymon Gańczarczyk i Anita Masternak (honda civic). W klasie 1 triumfowali Łukasz Semik i Dawid Roman (fiat seicento), wyprzedzając Pawła Oślaka i Michała Kociołka (fiat seicento). Na najniższym stopniu podium stanęli Tomasz Sanecznik i Judyta Sanecznik (suzuki swift).
Artur Kłaptocz i Szymon Smalcer (citroën C2) wygrali klasę PPC, zostawiając za sobą Krzysztofa Bednarskiego i Jakuba Siemaszkę (peugeot106) oraz Damiana Majchrzaka i Marka Gojnego (citroënsaxo). W klasie CENTO najlepiej wypadli Marek Mendela i Krzysztof Wadas (fiat seicento). Podium uzupełnili Wojciech Najgrodzki i Agnieszka Szyba (fiat cinquecento) oraz Jakub Pisarek i Paulina Borończyk (fiat seicento).
Po godzinie 13 na torze stawiły się załogi z mocniejszych klas. Wśród nich znalazł i się mistrz Tychów z 2019 r. – Artur Kobiela, tym razem pilotowany przez Kamila Walę. Kierowca subaru imprezy potwierdził, że tytuł nie wpadł w jego ręce przypadkiem, notując najlepszy wynik w tych zawodach. Za nim w klasie 4 finiszowali Łukasz Kobiela z Wojciechem Anusiewiczem (mitsubishi lancerevo IX) i Marcin Macura z Anną Gabryś (mitsubishi lancerevo X). W klasie 3 brylowały hondy civic – zwycięstwo wywalczyli Dawid Tomala i Paulina Kempka, drugie miejsce przypadło DawidowiGrzebinodze i KamilowiGamży. Podium uzupełniło renault clio SebastianaBojdoła i Andrzeja Mrowczyka.
Kacper Kunikowski w mazdzie RX8 urozmaicił stawkę klasy RWD, ale podium zdominowali kierowcy bmw. Najlepszy czas należał do Kacpra Bieńka i Tomasza Jabłońskiego. Kolejne miejsca w tabeli zajęli Krystian Kacprzak i Mariusz Cieślaroraz Wojciech Honkisz i Jakub Rozmus. W klasie Gość (dla zawodników z licencjami) również triumfowało bmw prowadzone przez mistrzów Śląska z 2015 r. Jakuba Lesiaka i Łukasza Biernota. Nową kategorią w SMT jest klasa Open – przeznaczona dla samochodów, w których fabryczne części karoserii zastąpiono elementami z tworzyw sztucznych. Inauguracyjne zwycięstwo w tej klasie odnieśli Sławomir Potapiuk i Sebastian Haraf (honda civic).
Mimo przerwy spowodowanej pandemią kalendarz Samochodowych Mistrzostw Tychów utrzymał wszystkie osiem rund – zamiast odwołanych zawodów w kwietniu i maju znalazły się w nim runda czerwcowa – rozegrana w ostatnią niedzielę, oraz dodatkowezawody w sierpniu. Pozostałe rundy odbędą się we wcześniej zaplanowanych terminach. Najbliższa edycja SMT odbędzie się więc 5 lipca, tradycyjnie na torze FCA w Bieruniu. Organizatorzy z Automobilklubu Ziemi Tyskiej zapraszają tez na wrześniowy Rajd Śląska, który będzie drugą rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
W niedzielę 31 sierpnia organizujemy zajęcia profilaktyczne połączone ze sprintem dla młod...